Mieszkanie w UK polish style |
Autor |
Wiadomość |
partizant Zaawansowany forumowicz
Wiek: 33
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 194
Skąd: Tychy/Caerphilly
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 5:17 pm Mieszkanie w UK polish style |
|
|
http://wiadomosci.onet.pl...2,kioskart.html
Co oni tam wiedzą; nigdy nie mieszkali w Polskich akademikach .
Pamiętam pierwszy rok, jako "świeżak" miałem średni wybór w doborze pokoju (czytaj - żaden). Dostałem się do przepięknej czwóreczki (2*4 metry może). Dwa piętrowe łóżka, dwa stoliki (niestety na raz mieściło się przy nich tylko trzech z nas ) i wyryta w ścianie dziura z czterema półkami na wszystko haha. Piękne czasy. A później przyjeżdża człowiek na saksy, nie umie się odnaleźć we własnej sypialni więc wraca do takich tętniących życiem miejsc .... no dobra: pewną rolę odgrywają też pieniądze . Tak czy inaczej - brytyjczycy tego nie zrozumieją. |
|
|
|
|
Renya
Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 420
Skąd: Cardiff (Walia)
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 8:13 pm Re: Mieszkanie w UK polish style |
|
|
partizant napisał/a: |
Tak czy inaczej - brytyjczycy tego nie zrozumieją. |
Nie tylko Brytyjczycy, powiem szczerze. Ostatnie 5 lat mojego polskiego życia spędziłam w 2, potem 3 osoby na 65 metrach, podzielonych z secesyjnym rozmachem na pokój dzienny i jadalnię. I teraz wspominam to jako dość ciasne gniazdko
--
Renya
|
|
|
|
|
KEj Zaawansowany forumowicz
Wiek: 32
Dołączyła: 10 Sie 2006
Posty: 163
Skąd: Llantrisant (Walia)
|
Wysłany: Czw Sie 09, 2007 10:35 pm Re: Mieszkanie w UK polish style |
|
|
partizant napisał/a: |
Tak czy inaczej - brytyjczycy tego nie zrozumieją. |
ale bylo fajnie.. te czasy nachetniej sie wspomina
|
_________________
Gud morning, zis is jor kaptin spiking. ?i hef som problems ?if a?er motor, so? plis zis pipul, hu ken s?im plis d?amp intu ze ?oter. Zis pipul hu ken not s?im, s?kju for jor atenszon. |
|
|
|
|
xblock Rozkręca się
Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 22
Skąd: Krak?w/Cardigan
|
Wysłany: Sob Sie 11, 2007 11:35 am |
|
|
partizant napisał/a: |
Dostałem się do przepięknej czwóreczki |
Fuksiarz. Ja dostalem sie na 1 roku do trojeczki ale jako pierwszoroczniaki dostalismy czwartego na dostawke. I to sam musial zalatwic sobie jakies lozko itp. Zalatwil... ale ciezko bylo sie mijac w pokoju:)
A teraz w pokoju moglbym spokojnie jeszcze stol pingpongowy zmiescic. Czyli warunki sie poleczpszyly tylko ludzi do imprezowania mniej;-)
|
_________________
Veni Vidi Vici a teraz chce wracac!!! |
|
|
|
|
|