Wysłany: Wto Lut 15, 2011 11:06 am wyladujemy na bruku pomocy
Witam , mam problem i nie wiem gdzie się z tym zgłosić , koleżanka podała mi adres konsulatu polskiego więc pisze. Jesteśmy parą 36 i 25 lat , Hanna i Krzysztof, mieszkamy w Exeter w UK. W chwili obecnej mieszkamy na pokoju mieszkalnym ale ja jestem w ciąży i właściciel prosił, żebyśmy po urodzeniu dziecka opuścili lokal i tu zaczyna się nasz problem . Mój partner pracuje tutaj 2 rok na kontakcie , zarabiając 1050 funtów , z tego utrzymuje nas dwoje , płaci za mieszkanie jak i wysyła alimenty do Polski ( bo stąd pochodzimy ) starszej córce w kwocie 200 funtów miesięcznie , za pokój płacimy 500 funtów z opłatami .Ja niestety nigdzie nie pracuje, bo okazało się po moim przyjeździe że jestem w ciąży i to na dodatek zagrożonej . Nasza znajomość języka jest marna , ale z tego co dowiedzieliśmy się od rodaków nie przysługują mi żadne pieniądze na dziecko i w czasie ciąży , nie posiadam świadczenia Homework ani Inshurance. Jak urodzi dziecko co mamy zrobić. na to wygląda , że pójdziemy na bruk , bo nie mamy szans finansowych na znalezienie mieszkania tym bardziej pokoju ( dużo osób nie chce małych dzieci ) a nie chcielibyśmy się rozdzielać , tzn abym ja wróciła do Polski , chcemy aby dziecko wychowalo się w pełnej rodzinie, a z tego co dowiadywaliśmy się w Job Center są długie kolejki na socjalne mieszkanie bądż pomieszczenie , choć my byśmy chcieli obojętnie jaki kąt dla naszego dziecka i dla nas . Moja partnerka przez to nie spi po nocach jest coraz bardziej zestresowana . zaczyna myśleć o wyjeżdzie , a ja bardzo chciałbym dać prawdziwy dom , ale z obecnej pensji nie stać mnie na wynajem dużego mieszkania agencyjnego , Proszę o pomoc , Zdesperowani rodzice
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Wto Lut 15, 2011 11:51 am
Witam!
Myślę że w tym wątku wypowie się ekspert i coś Wam sensownego doradzi.
Ja jednak od siebie proponuje, w pierwszej kolejności udać sie do biura Citizen Advice.
Postarajcie się przed wizytą o kogoś do pomocy, kto zna język.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Usiąść i narzekać, że zbyt długie kolejki, bo Polacy powiedzieli, że nie wiem, co zrobić, bo wylądujemy na bruku - jakie to typowo polskie
Zastosować się przede wszystkim do rady Cenzora, poszukać nowego mieszkania, za 500 f miesięcznie można spokojnie dwusypialniowego flata wynająć, a nie pokój.
Jak najszybciej załatwić incurance, jest bezpłatny, dowiedzieć się w CAB o zasiłki, jakie się należą, od kiedy i w jaki sposób je załatwić.
_________________
http://anielska.blog.pl/
Cenzor Walka z głupotą ludzką, daje siłe do walki z nią..
Wiek: 43
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 1683
Wysłany: Wto Lut 15, 2011 1:27 pm
anieliczka napisał/a:
Usiąść i narzekać, że zbyt długie kolejki, bo Polacy powiedzieli, że nie wiem, co zrobić, bo wylądujemy na bruku - jakie to typowo polskie
Zastosować się przede wszystkim do rady Cenzora, poszukać nowego mieszkania, za 500 f miesięcznie można spokojnie dwusypialniowego flata wynająć, a nie pokój.
Jak najszybciej załatwić incurance, jest bezpłatny, dowiedzieć się w CAB o zasiłki, jakie się należą, od kiedy i w jaki sposób je załatwić.
Dodam że o zasiłki można otrzymać najrzetelniejszą odpowiedź w Jobcenter, przy okazji dadzą od razu tłumacza w czasie rozmowy telefonicznej. TUTAJ jest stronka online Jobcenter. Określasz w nim lokalizacje, i znajdujesz kontakt odpowiedni dla Ciebie, do Twojego miejsca zamieszkania.
Lub spróbuj tego nr. 0800 055 6688 i powiedz na początku że musisz mieć tłumacza ponieważ nie mówisz po angielsku.Mówcie tylko i wyłącznie o sprawach które dotyczą benefitów, i zapytajcie jakie sie Wam należą.
_________________
"JUTRO TO DZIŚ - TYLE ŻE JUTRO"
"Różnica między Polską, a Stanami polega jednak na tym, że oni swoich Czerwonych przechowują w rezerwatach, a my w parlamentach." - Janusz Korwin Mikke
Dołączył: 12 Maj 2010
Posty: 63
Skąd: Swansea (Walia)
Wysłany: Sro Lut 16, 2011 11:49 pm
Jak mieszkaja w Londynie to za £500 nic nie znajda, choc zarobki swiadcza raczej o tym ze mieszkaja na glebokiej prowincji.
Zasilki jak najbardziej sie naleza bo w swietle tutejszego prawa jestescie rodzina.
możesz podac numer telefonu koleżanki ale to chyba ty potrzebujesz pomocy więc raczej sugerowałbym abys podała swój numer telefonu (najlepiej w przeslij w prywatnej wiadomości)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum